Już myślę, co będę robić jak będę w Polsce. Głowa zaczyna mi się z wolna tam przenosić. I tęsknię coraz mocniej!
W Bergen WIELKIE słońce, widać to na ulicach, każdy wolny kawałek słonecznej przestrzeni jest okupowany przez ludzi, zasiadują na małych skrawkach trawy, na schodach do kościołów, krawężnikach, murkach. Jak radosne gołębie :) Norwegowie z wybrzeża wiedzą, co to 300 dni deszczowych w roku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

1 komentarz:
Przechlapane mają dosłownie i w przenośni! :o
Fajnie, że masz słońce : )
Prześlij komentarz